Ania: Niedawno
zaczęłam pracować w agencji reklamowej. Uwielbiam tą pracę, zawsze
marzyłam o tym, żeby pracować w takim miejscu. Bardzo mi zależy
żeby nie zmarnować tej szansy. Problem polega na tym, że jest mi bardzo
trudno wypowiadać się publicznie. W agencji stawiamy na pracę zespołową.
Spotykamy się kilka razy w tygodniu i przedstawiamy swoje pomysły. Mam
mnóstwo pomysłów ale kiedy chcę zabrać głos - nie jestem w stanie wykrztusić
ani słowa. Boję się, że stracę pracę jeżeli jakoś się nie przełamię.
Joanna Dulińska: Rozumiem, że coś nie pozwala
ci się odezwać. Co się w tobie dzieje zanim zaczynasz mówić.
Ania: Siedzę wśród tych wszystkich ludzi i czuję się okropnie. Mam wrażenie,
że wszyscy patrzą się na mnie z wyczekiwaniem...
Joanna: Jak myślisz, co widzą?
Ania: Widzą przestraszoną, milczącą dziewczynę, która nie nadaje się do
tej pracy...
Joanna: Przestraszoną? Czego się boisz?
Ania: Boję się, że mnie wyśmieją. Boję się drwiny i odrzucenia...
Joanna: Boisz się jakiejś konkretnej osoby? Jest w zespole ktoś szczególnie
niemiły?
Ania: Nie... Może Piotrek? Ale oni nie są niemili. To młodzi ludzie, bardzo
zgrani, weseli...Nigdy nie zrobili mi żadnej przykrości, po prostu czasami
żartują...
Joanna: Czy to znaczy, że ten strach jest wynikiem wcześniejszych doświadczeń?
Ania: Może...
Joanna: Byłaś kiedyś w takiej sytuacji: mówisz coś a wszyscy się śmieją?
Ania: Och, mnóstwo razy... Miałam taką klasę w liceum... Drapieżną...
Joanna: Drapieżną?
Ania: No, wypatrywali okazji do żartu i gdy tylko coś się pojawiło natychmiast
to wykorzystywali...
Joanna: To przykre.
Ania: No nie wiem, to w zasadzie było fajne tylko ja nie potrafiłam się
obronić gdy przebierali miarkę i bardzo to potem przeżywałam.
Joanna: Nie byłaś drapieżna?
Ania: No, nie.
Joanna: Rozumiem, że sytuacja wygląda tak: jest drapieżnik...jak myślisz
jak wygląda?
Ania: To nie jest dorosły drapieżnik, raczej młody, uczy się walczyć ale
to jeszcze zabawa...
Joanna: Rozumiem, ale komuś może wydawać się niebezpieczny... Komu?
Ania: No, jakiemuś małemu zwierzątku?
Joanna: Pewnie tak... A kto potrafi się bawić z takim drapieżnikiem?
Ania: Taki sam tygrysek jak on?
Joanna: Aha, to tygrysek... Czy bywasz czasami tygryskiem?
Ania /ze śmiechem/: w dzieciństwie mówili na mnie Tygrysek, ten z Chatki
Puchatka...
Joanna: Aha, czyli masz do wyboru: być małym przestraszonym zwierzątkiem
/Prosiaczkiem?/ czy Tygryskiem? Co wolisz?
Ania: Tygryska. Świat jest ciekawszy...
Joanna: Dobrze, wyobraź sobie, że jesteś Tygryskiem. Co robi Tygrysek
z innymi tygryskami?
Ania: Bawi się. Często używa pazurów.
Joanna: A kiedy nie ma ochoty na zabawę bo inne tygryski zaczynają przesadzać?
Ania: Idzie spać albo zajmuje się swoimi sprawami, gania muchę albo coś
takiego i przestaje zwracać na nie uwagę... A potem znowu wraca do zabawy.
Joanna: To działa?
Ania: Działa.
Joanna: Wyobraź sobie, że jesteś Tygryskiem na zebraniu. Spójrz na tą
sytuację oczami tygryska.
Ania: Widzę, że większość osób dobrze się bawi, chociaż jest kilka, które
przesadzają... Bycie Tygryskiem naprawdę zmienia całą sytuację!
Joanna: W jaki sposób możesz być Tygryskiem /z pazurkami/ na swoim zebraniu?
Ania: Chyba zacząć najpierw skupić się na innych i trochę sobie pożartować
a dopiero potem zaczynać myśleć i mówić o swoich pomysłach. I nie zwracać
uwagi na Piotrka...On czasami przesadza chociaż jest niegroźny.
Joanna: Myślę, że to dobry pomysł.
Co ci na to nie pozwalało?
Ania: Po prostu nigdy nie pomyślałam o byciu małym tygryskiem. Mogłam
albo nie reagować wcale i czuć się małą, przestraszoną dziewczynką albo
zachowywać się agresywnie i ranić innych. Tak właśnie było w mojej poprzedniej
pracy. Bardzo nerwowo reagowałam na każdą sytuację. Nie byłam specjalnie
lubiana.
Joanna: Od razu stawałaś się dorosłym tygrysem.
Ania: Tak. Wydaje mi się, że bycie dorosłym tygrysem jest łatwiejsze.
Najtrudniejsze jest dla mnie poradzenie sobie z tymi żarcikami. Ale teraz
mam chyba na to sposób.
Joanna: Mam jeszcze jedno pytanie: co z Prosiaczkiem?
Ania: Prosiaczek w towarzystwie Tygryska czuje się nieźle.
Ćwiczenie: historyjka obrazkowa
1. Narysuj 6 kwadracików: